Ten dzień zapowiadał się normalnie jak zawsze. Nie spodziewałam się niczego dziwnego... Spełnił się tylko w jednym sensie, ale cóż praca to praca...
Tego dnia obudziłam się wyjątkowo wcześnie, rozejrzałam się po swojej wielkiej sypialni i w końcu wstałam z łóżka. Rozciągnęłam się i podeszłam do okna w samej koszulce i koronkowych majtkach, w których spałam. Spojrzałam na jeszcze senną okolicę i ziewnęłam. Związałam włosy w kucyk i schodząc na dół zastanawiałam się nad tym wszystkim. Usilnie próbowałam wypierać wszystkie "obowiązki" z myśli ale to nic nie dawało. Nie mogłam skupić się na niczym innym. Nawet nie mam pojęcia jakim sposobem, znalazłam się przy stole w kuchni jedząc płatki....
Kiedy już ubrałam się i nałożyłam na twarz lekki makijaż, postanowiłam pojechać do centrum. Chciałam sprawdzić teren, trochę się rozejrzeć. I tu oczywiście znowu panowanie nade mną przejęła moja praca. Wsiadam do swojego ukochanego czerwonego ferrari i ruszyłam w miasto z piskiem opon.
Po skończonym "obchodzie" postanowiłam wstąpić do centrum handlowego na pyszną kawę. Zaparkowałam swój samochód na parkingu i ruszyłam do wejścia w swoich ślicznym 10-centymetrowych szpilkach. Spotkałam kilka znajomych twarzy z którymi zazwyczaj spotykałam w różnych klubach.
Przechodząc przez prawie całą galerię patrzyłam każdemu w oczy. Większość z tych osób patrzyło w dół by nie spotkać mojego spojrzenia. I o to chodzi, mają się mnie bać. Oczywiście dopóki nie usłyszę od nich złego słowa o mnie, dziewczynach z gangu lub o tym co robimy, nie mają się czego bać.
Weszłam do chyba najlepszej kawiarni w mieście po moją ulubioną kawę. Podeszłam do lady i spojrzałam na kasjerkę. Uśmiechnęłam się, ale nadal w jej oczach czaił się strach.
-Poproszę białą moche na wynos - patrzyłam na każdy jej ruch, widziałam jak sięga po kubek i marker.
-Imię? - spytała, jak to zawsze robią kasjerki w tej kawiarni, chociaż wiedziała jak się nazywam
-Napiszesz to? - zapytałam jak najgrzeczniej potrafiłam i pokazałam jej nadgarstek gdzie widniał tatuaż stworzony z dwóch liter 'L', na co dziewczyna szybko naszkicowała wzór.
-Proszę poczekać - wymusiła na twarzy uśmiech.
Posłusznie oparłam się o ladę i czekałam na napój. To nowość Letty jest posłuszna. Na samą myśl o swoim zachowaniu zaśmiałam się cicho pod nosem. To co się działo w mojej głowie niekiedy mnie przerażało. Omiotłam wzrokiem blat, o który się opierałam. Zobaczyłam ulotkę która ogłaszała że następnego dnia otwierają nowy klub w mieście. Wzięłam ją do ręki i zaczęłam studiować. Po chwili włożyłam ją do kieszeni moich spodni.
-Proszę - dziewczyna podała mi kubek wyrywając z rozmyślań.
-Dzięki - uśmiechnęłam się i podałam należne, jak zwykle nie odliczyłam dokładnie i ekspedientka zostawiła sobie resztę.
Zeszłam na parking w poszukiwaniu mojego auta. Moje oczy szybko wypatrzyły czerwone ferrari. Jedyne co słyszałam w tej chwili to mój oddech, szum dochodzący z ulicy i stukot moich butów. Kiedy weszłam do samochodu napiłam się kawy. Wygrzebałam w torebce od Chanel telefon. Przejechałam palcem po I Phonie by go odblokować. Dochodziła godzina jedenasta. Żadnych wiadomości ani niczego.
Odpaliłam silnik kiedy pociągnęłam ostatni łyk napoju. Rzuciłam torebkę wraz z telefonem na siedzenie obok i wyjechałam z podziemnego parkingu. Jak na tą godzinę ruch był niewielki. Wjeżdżając w drogę otoczoną drzewami zmieniłam bieg i przyśpieszyłam do około 150 km/h.
Po jakiś 10 minutach jazdy wjechałam na podjazd mojej posiadłości. Wychodząc z auta przypatrzyłam się mieszkaniu. Otworzyłam drzwi wejściowe i uderzyła we mnie woń niedawno palonych jointów. Nie ściągając butów przeszłam do kuchni gdzie lekko nawalona Stella robiła sobie śniadanie.
-Ty już tak od rana palisz? - prychnęłam cicho cmokając ją na powitanie
-A czemu nie? -zachichotała
Stella Knight. Urocza dziewczyna z trochę mniej mroczną przeszłością ode mnie. Ciągle ją poznaję gdyż niedawno się przeniosła do mojego miasta. Kiedy przyjechała tutaj była trochę poobijana i nie miała nic ze sobą oprócz małej torebki. Mówiła ciągle że ktoś ją ściga, ale nie wnikałam w szczegóły. Jeśli będzie gotowa to mi opowie. Postanowiłam że zabiorę ją do siebie. Od kilku dni nosiła moje ciuchy więc postanowiłam że zabiorę ją na zakupy na ekskluzywną promenadę.
-Zakładam że nie masz żadnych planów na dziś - zaśmiałam się robiąc sobie margerritę.
-No nie mam, a co? - popatrzyła na mnie
-Zabieram cię na zakupy - podniosłam na nią wzrok z nad kieliszka na co ona się nieśmiało uśmiechnęła a ja przechyliłam naczynie i chłodna ciecz wpłynęła do moich ust.
Chwilę poszwendałam się po kuchni i poszłam do mojej sypialni. Przez drzwi w moim pokoju weszłam do dużej garderoby. Ściągnęłam ciuchy które miałam i założyłam luźną koszulkę, szorty i koturny. Wszystko w kolorach mięty i beżu. Przeszłam w stronę lustra i obejrzałam się. Wyglądałam nawet dobrze, ale do tego musiałam poprawić makijaż. Wzięłam w rękę eye-liner i namalowałam dwie staranne kreski następnie przejechałam błyszczykiem po malinowych wargach.
Po chwili zbiegałam już po schodach. Stanęłam przy drzwiach i zobaczyłam nienagannie ubraną blondynkę która czekała już na mnie. Wzięłam tylko telefon i klucze od czarnego range rovera. Wyszłyśmy z domu a ja zamknęłam mahoniowe drzwi na klucz i poszłam w stronę auta. Otworzyłam automatycznie drzwi i wsiadłyśmy. W pierwszej chwili poczułam zapach skóry. Siadając zapadłam się w miękki fotel. Sięgnęłam do schowka. To co tam znalazłam było standardowym wyposażeniem w moich autach. Broń, tłumik do niej, fajki, złota karta płatnicza, skórzane rękawiczki i jakieś kosmetyki.
Włożyłam kluczyk do stacyjki i przekręciłam go. Auto płynnie odpaliło. Przelotnie spojrzałam na Stelle. Nie zapięła pasów, ale to nie jest ważne kiedy ja prowadzę. Wrzuciłam bieg i docisnęłam pedał gazu na co pojazd odpowiedział ruchem do przodu. Wyjechałam na ulice a brama się automatycznie zamknęła. Przyśpieszyłam a auto wyskoczyło do przodu. Po kilku minutach znaleźliśmy się na parkingu promenady. Akurat ta galeria nie była daleko od mojego domu.
No i jest pierwszy rozdział. Co uważacie o Letty?
Mam nadzieję że spodobał się wam rozdział i zostaniecie ze mną dalej ;) xox Jeśli przeczytacie to proszę o komentarz x
Letty jest... Oryginalna. Ale bardzo ciekawie się zapowiada i nie mogę się doczekać kolejnego :) Czemu nie zostałam poinformowana, że moja siostra jest pisarką? >.< I jakbyście mogły informować mnie o nowych :) @PaniPattie
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie xx <3
OdpowiedzUsuńCzekam na nn @f3ntybiebs
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada x
OdpowiedzUsuńogólnie to jestem pod wrażeniem,na serio spodobało mi się to opowiadanie:D
OdpowiedzUsuńNareszcie jakieś przywzoite opowiadanie gdzie dziewczyna jest badass'em. Blog leci na listę ulubionych :p czekam na nn
OdpowiedzUsuńczekam na następny xd @Biebershawty_69
OdpowiedzUsuńStrasznie mnie zaciekawiłaś. Dziwnym trafem Letty przypomina mi tych wszystkich chłopaków typu Danger, Dark, Devil itp. tylko w wersji.. damskiej ? Wiem jestem dziwna.
OdpowiedzUsuńNie mogę doczekać się kolejnego. Pisz go jak najszybciej ! ;)
W wolnym czasie zapraszam na moje blogi:
1. http://same-mistakes-1d.blogspot.com/
2. http://iwillneverforgetwhatifelt.blogspot.com/
Byłabym niezmiernie szczęśliwa, gdybyś zostawiła ślad po nim w postaci komentarza. ;*
@pysia_aaw
Świetne! Bardzo mi się spodobała ta historia. Piszesz lekkim językiem, więc przyjemnie się czyta. Widać, że wkładasz w to serce. I wspaniale wykreowałaś Letty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, @flowerkidrauhl
Mało akcji.. Ale mam nadzieje, że się to rozkreci :)
OdpowiedzUsuńily :)
@luuvvmyylolly
a wiesz, że mi się podoba :D Pisz tam dalej xd/ Ty wiesz kto :D
OdpowiedzUsuńZapowiada się naprawdę ciekawe opowiadanie :) @befuddled_angel
OdpowiedzUsuńZapowiada się świetne opowiadanie :) czekam na dalszy ciąg @glice_girl
OdpowiedzUsuńbędę czekać na kolejne, bo zapowiada się świetnie! :)
OdpowiedzUsuńFajne czekam na następny. Będziesz mnie informować? @AwwMyDrew
OdpowiedzUsuńzapowiada się ciekawie:-) czekam na rozwinięcie ;-) @PattAndCat
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie juz sama zapowiedz na Twitterze.
OdpowiedzUsuńTo opowiadanie jest bardzo oryginalne poniewaz nie jest to kolejna historia opowiadająca o zwykłej dziewczynie która poznaje chłopaka typu Danger i sie w nim zakochuje ze wjemnoscia, tylko coś czego nigdy jeszcze nie czytałam .
Rozdział jest świetny zupelnie jak prolog.
Niemogę się doczekac kolejnego rozdziału.
@damebiebz
xx (:
najfbjabfafhjopwahfigba *o* czekam na następne @gabisiabieber
OdpowiedzUsuńNaprawde dobre... Fajnie sie zaczyna :***
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie się zaczyna , zaraz czytam następne ;) @ahhmygrande
OdpowiedzUsuńnoooo , zaczyna sie ciekawie :D @YoBelieberPL
OdpowiedzUsuńKocham tego bloga! :* czekam na nn. :D
OdpowiedzUsuń+zapraszam do mnie : http://you-found-me-fanfiction.blogspot.com/
@druzynactimela
Hmm.. Wiesz co mi to przypomina ???? Cold tyle że główna bohaterka jest kobietą no i nie kieruje ona wielką korporacją ^^
OdpowiedzUsuńIdę czytać bo jestem cholernie ciekawa co będzie dalej :D
Zapraszam tu:
www.soml-fanfiction.blogspot.com
www.nobody-fanfiction.com
@NiallNipples_69
Letty przypomina mi taką typową bogatą dziewczynę z Beverly Hills albo 90210. Nic jej nie brakuje, jest cholernie bogata, zajmuje się czymś niebezpiecznym i oczywiście jej nie złapali. Na razie nic ciekawszego się nie zadziało, ale jak wiadomo, pierwsze rozdziały muszą wprowadzać. Także to co się będzie działo później, zależy wyłącznie od Ciebie i nie powinnaś zmieniać swojej wizji przez czyjeś komentarze. Powinny to być tylko sugestie, które mogą ewentualnie Cię naprowadzić.
OdpowiedzUsuńTo dziś na tyle z mojej strony.
Buziaczki
@yo_shawties
Zapowiada się fajnie, :D
OdpowiedzUsuń